Lofoty – bajkowe widoki, wspaniałe miejsce na urlop. O życiu codziennym zapomina się natychmiast. Wyjazd zorganizowany w każdym szczególe a jednocześnie było miejsce na indywidualne zachcianki. Dozowanie wrażeń i przeżyć było jak z napięciem w filmach Hiczkoka. Na dzień dobry nocna wspinaczka na FJELLHESEN i nocna panoram Tromso a następnie każdy kolejny dzień dostarczał tylko piękniejszych widoków i wrażeń. Dzięki Andrzejowi i sposobie w jaki pokazywał Lofoty po 30 latach ponownie odkryliśmy przyjemność w robieniu zdjęć. Wiemy napewno, że przed nami letni i zimowy wyjazd w ten uroczy zakątek świata.
Karolina i Jacek