Rzadko wystawiam opinie, ale tym razem muszę 😊 Wybrałam się na wyprawę organizowaną przez Andrzeja wraz z Mamą, chciałam, żebyśmy wspólnie zobaczyły „coś nowego”. Zanim się zdecydowałam to trochę się wahałam, bo myślałam sobie…organizowany wyjazd? obcy ludzie? Może organizator będzie przeganiał nas z miejsca na miejsce? Czy będzie podobało się zarówno mi (30+), jak i mojej Mamie (50+)? Teraz się z tego śmieje, bo zorganizowałam w życiu wiele wyjazdów, a okazało się, że na najlepszy pojechałyśmy z Andrzejem. Było cudownie! Codziennie niesamowite widoki (jest tak pięknie, że ciężko w to uwierzyć), morze, góry, piękne miasteczka, najlepsza zupa rybna w życiu, zorza polarna… to była magia. Był czas na wszystko, na podziwianie, na robienie zdjęć, na zachwyt, na kawę, na gofra, na zupę, na nicnierobienie, na polowanie na zorzę, na wspólne wieczory, spacery, na poranne nieśpieszne śniadania, na śmiech taki, że brzuch boli, na zbieranie muszelek, na cynamonki, na żarty, na zakupy…zero presji czasu, dla każdego coś miłego 😊. Przy czym nic nie było trzeba, Andrzej miał różne plany w zależności od naszych upodobań. Pozostali współuczestnicy okazali się przesympatyczną ekipą świetnych ludzi, z którymi (mimo znajomości tydzień!) smutno mi było się żegnać (na szczęście dalej utrzymujemy kontakt). Wróciłam zakochana w Norwegii i nie ma dnia, żebym o niej nie myślała. Andrzej jest doskonałym organizatorem, kierowcą, fotografem, a przy tym przesympatycznym, serdecznym człowiekiem, z poczuciem humoru, spokojem, ogromną PASJĄ i pozytywną energią jak stąd do księżyca. Szczerze polecam wyprawy z Andrzejem każdemu, nie sądzę, żeby można było wrócić niezadowolonym 😊 Jeśli czytasz opinie, bo się wahasz czy pojechać…to nie wahaj się, jedź, szkoda byłoby zmarnować taką szansę! Do zobaczenia na kolejnej wyprawie!